2. Teraz chcę tylko go zobaczyć, chcę poczuć jego obecność, chcę zobaczyć miny tych wszystkich suk, które zaliczył, chcę z powrotem udostępnić wspólne zdjęcie jako reaktywacja naszego związku. Teraz już będzie dobrze, wierzę, wiem to. Wszystko zaczęło mieć sens. Zaczęłam dostrzegać wiele szczegółów w domu, w szkole, na ulicy. Teraz? Nigdy nie pozwolę mu odejść na tak długo, na tyle dni, tygodni, miesięcy. Kolejnej przerwy nie przetrwam, nie zdołam się pozbierać nawet w najmniejszym stopniu. Przyjaciel, mama, Twój brat, psycholog już nie pomogą, tylko śmierć. Nie chcę już się o niego nigdy tak bać, jak musiałam co wieczór. Mam nadzieję, że on nigdy nie doświadczy tego, co ja. Mogę mu tylko obiecać, że nie zrobię mu tego to, co on mi i że nigdy już więcej nie stawię mu żadnego ultimatum. Tak w ogóle muszę mu odpisać, tak w ogóle trzeba się spotkać, więc odpowiedź na wiadomość była prosta: "przyjedź natychmiast, będę tam gdzie zawsze!" więc pędzę. / Mrs.Cynamon
|