Uparcie ściskam w dłoni nadzieje, jednocześnie czuję jak się wypalam, tracę rozeznanie między sercem a depczącym po palcach rozumem. Jedynie co dzisiaj pragnę to zniknąć, znaleść się na bezludnej wyspie, móc nacieszyć serce błogim spokojem, zanurzyć cała siebie w powiewie chwili, Zapomnieć na moment o cenie jaką jestem gotowa zapłacić za porzucenie upragnionego marzenia jakim było spotkanie ze szczęściem../muszelkaaa
|