Siedzieliśmy na łące , rozłożyłeś kocyk podałeś mi herbatę . Widzieliśmy się wtedy pierwszy raz od dłuższego czasu . Widziałam jak niespokojnie zerkasz na moje usta , oczy , jak obserwujesz każdy mój ruch . Powiedziałeś bym spojrzała , w górę , że tam jest coś cudownego . Uniosłam głowę , a ty lekko musnąłeś moje usta . Dziś nawet na mnie nie patrzysz
|