Hej, pamiętasz mnie jeszcze? Pamiętasz jacy byliśmy szczęśliwi? Mówili o nas, że ładnie razem wyglądamy. Że jesteśmy ładną parą. Pasowaliśmy do siebie. Każdy nam to mówił. Pamiętasz jeszcze? Pamiętasz jak siadaliśmy na drodze i paliliśmy fajkę po fajce? Jak chodziliśmy na mega długie spacery w miejsca gdzie nikogo nie było? Tylko ja i ty. My i słońce, które dawało nam nadzieję, że damy rady. A dzisiaj? A dzisiaj wychodzę z cienia i widzę słońce, to samo, które tak lubiliśmy. Widzę i czuję pieprzoną nadzieję. Ale już nie tą, że wszystko będzie dobrze, bo Ciebie nie ma, ale taką, że po mimo zniknąłeś ja dam radę. Teraz nie ma nas. Nie ma Ciebie i mnie. Jestem ja, ja i słońce. To samo słońce. || refleksja
|