jak Cie nie spotykalam jakos latwiej bylo. w dalszym ciagu gdziekolwiek bylam wyobrazalam sobie co robilibysmy tam we dwojke, o czym rozmawialibysmy, ale te marzenia byly mile, znowu wymazalam sobie z pamieci prawdziwego ciebie i utworzylam ideal z twoimi dobrymi cechami, bez wszystkich wad. jutro swietne spotkanie klasowe na ktorym sie zobaczymy. ciekawe czy sie do mnie chociaz raz odezwiesz? pewnie znowu przypomnisz mi jakim jestes dupkiem i bede miala wielki zal do mojego tak dlugo tworzonego idealu ;c
|