S
taram się na co dzień pokonywać trudności losu. Niestety nie zawsze mi to wychodzi. Wszystko jeszcze przede mną. Powoli, powoli dochodzę do siebie. Chociaż w życiu spotkało mnie tyle szokujących wydarzeń, ledwo się pozbierałam po niektórych, ale może właśnie o to w tym chodzi…żeby było ciężko – bo wtedy Bóg sprawdza naszą wytrwałość, siłę i odwagę.
|