Zarzuciłeś mi, że zmieniłam się przez ten miesiąc, obawiałam się tego. Obawiałam, że znowu ktoś będzie chciał zaszkodzić naszemu związkowi.. I chociaż mieliśmy dać sobie kolejną szansę i walczyć o coś, co dla nas jest najważniejsze.. O to uczucie, które nas łączy.. My nie potrafiliśmy sobie zaufać. Nie potrafiłeś spojrzeć na mnie i powiedzieć, że mi wierzysz, że ufasz. Ufałeś innym ludziom, plotkom, które chciały nas zniszczyć. I to się udało. Bezpowrotnie powiedziałeś, że czegoś takiego po mnie się nie spodziewałeś, że póki nie przypomnę sobie co robiłam przez ten miesiąc - nie chcesz mnie znać.. Ale cholera ja nic nie zrobiłam, dlaczego mi nie wierzysz?! || refleksja
|