Poprosiłeś o spotkanie.. Chociaż nie byłam pewna, czy powinniśmy się zobaczyć, zgodziłam się. Chciałeś wrócić do tego co było między nami kiedyś, chciałeś znowu czuć na swoich ustach moje, i wpatrywać się każdego ranka w moje oczy.. Ale kochanie za późno na przeprosiny, tym bardziej na powroty.. Musimy przyzwyczaić się, że spieprzyliśmy wszystko.. || refleksja
|