I czaisz obiecuję Ci, że kiedyś się spotkamy, najebie Ci tak, że kurwa pożałujesz. Ty odszedłeś teraz z własnego wyboru. Zostawiłeś wielu ludzi nie patrząc na nic, na ich ból czy cokolwiek.. Ja to kurwa mam w dupie, że Ci niby jest tam lepiej i mam w dupie to, że nie powinno się źle mówić o zmarłych. Pierdoli mnie to czaisz! Jak mogłeś.. Brakuje tu cholernie Twojego śmiechu i żartów. Podnoszenia na duchu i po prostu obecności. Przecież zawsze mówiłeś, że jesteś człowiekiem, który lubi pomagać. Ja uważałam Cię za człowieka o wielkim sercu. Więc jak człowiek o wielkim sercu mógłby zostawić tyle osób, popełnić samobójstwo.. i nawet kurwa się nie żegnając czy pierdolone cokolwiek. Nic.. a uwierz, że kielon z Tobą byłby wystarczający.
|