odrzucenie. coz za straszne uczucie. uczucie do ktorego nawet po wielu razach, nie da sie przyzwyczaic. za kazdym razem noz wrzynany w serce, na wskros, bol rozbijajacy cialo na milion kawalkow- bil psychiczny, przeradzajacy sie w fizyczny. przez cale zycie odrzucaja mnie mezczyzni... co jest takiego we mnie paskudnego, ze nawet ojciec nie chce miec z tym do czynienia? nie mowiac o chlopaku
|