Spotkałam ludzi, którzy nie mają do końca pojęcia jaka jestem, nie znają moich zachować, wszystkich tajemnic, nie zawsze się dogadujemy, nie zawsze potrafimy spokojnie rozmawiać, nie zawsze śmiejemy się z tych samych rzeczy, nie zawsze mamy to samo zdanie.. Ale wiecie co? Oni cały czas są, mimo że nie jest kolorowo, nie odchodzą. Pozostają ze mną. Z tą dziwną, cichą osobą, która nie zawsze wie co odpowiedzieć, więc tylko posyła nieśmiały uśmiech. Każdego dnia zadziwiają mnie coraz bardziej, bo wiedzą, że nie będę w stanie im opowiedzieć całej mojej historii, ale ONI potakują tylko głowami mówiąc, że rozumieją. Teraz wiem, że nie było by mnie gdybym wcześniej ich nie poznała. Tak teraz jestem już tego pewna. I mimo że nigdy im jeszcze tego nie mówiłam to powiem to wam Kocham Ich całym swoim poszarpanym z bólu i rozczarowań sercem, są częścią mnie. Moimi małymi promykami nadziei, dzięki którym uśmiech mimowolnie wkrada się na moje usta./HatePeople.
|