'Samotność nie zawsze oznacza coś złego..
Lubiła ich , pragnęła ich towarzystwa , lecz wiedziała jedno.. to nie miało sensu.
To towarzystwo ją zmieniało . Nie była kimś kogo tak dobrze znała , była kimś kogo jeszcze nigdy nie widziała. Zmieniała się , zmieniała aż w końcu nie wytrzymała. Wybuchła , przywracając siebie na stare tory. Płakała i płakała.. W końcu pozostała sama , doceniając samotność..''
Czy ktoś myślał o mnie gdy to pisał ?
Mam już dość udawania tego ,że jest dobrze..że daję radę ;c nie daję sobie rady !!!! Mój nieszczery uśmiech każdego dnia , i te odpierdolingi.. to tylko zasłona..żeby nikt się nie dowiedział jaka jestem na prawdę ;c mam dość kolejnych nieprzespanych nocy , przepłakanych dni gdy nikt nie widzi ... i uciekania .... czy to życie musi być takie pokurwione .. ;c nie daję rady.!
|