cz. 2 zamykasz się w pokoju, włączasz pogłaśniasz najbardziej jak możesz muzykę w słuchawkach by przyciszyć wspomnienia ale to żaden sposób. innych możesz okłamywać ale dobrze obie wiemy, że nie potrafisz o nim zapomnieć i pozbyć się tego wszystkiego. a teraz połóż się, zamknij oczy wyobrażając sobie Jego twarz, ten uśmiech, który widziałaś za każdym razem kiedy się spotykaliście. słone łzy śpieszą się po policzkach kierując się w stronę ust na których on składał Ci delikatne a czasem przesiąknięte pożądaniem pocałunki. szybko je obetrzesz, przekręcisz się na drugi bok i dokładnie okryjesz kołdrą i to właśnie wtedy czujesz się bezsilna, prawda? zadziwiasz mnie, że po takim czasie ty nadal przeżywasz to jak wtedy pierwszego dnia. ale Cii, dziś już idź spać, jutro znowu się spotkamy. Ps. Przeszłość
|