Przyznaj sie, nie jestes jeszcze gotowa, aby zaczac na nowo zyc i zrobic miejsce w swoim sercu i zyciu dla kogos innego. Nie jestes gotowa z Niego zrezygnowac, bo pomimo iz sprawia Ci bol, jest takze sensem Twojego zycia, nadzieja na lepszy czas i najwiekszym marzeniem. Nie jestes gotowa, bo w glebi duszy, bez wzgledu na to co mowisz, nadal wieszysz, ze mozna to wszystko jeszcze poskladac i uratowac ta Wasza milosc. Nie jestes gotowa i jeszcze dlugo nie bedziesz, to normalne- ciagle Go kochasz.
|