Najbardziej boli świadomość, że nigdy nie będzie tak samo... Już nigdy nie przyślesz mi sms-a na dobranoc z jakimś fajnym wierszykiem, nie napiszesz o 7 rano i się ze mną nie przywitasz, nie dasz mi swojej bluzy, już mnie nie przytulisz, nie pocieszysz, nie pocałujesz, a nawet nie nakrzyczysz... Właśnie przez świadomość tego wszystkiego tak cierpię.
|