Patrząc jak śpisz. Jak delikatnie kąciki Twoich ust układają się w uśmiech. Jak Twój miarowy oddech unosi klatke piersiowa.Zauroczyłam się. To był kluczowy moment w którym pomyślałam,że budząc się rano do końca życia chcę oglądać właśnie Ciebie./poetkazprzypadku
|