Postanowiłem, że do Ciebie napiszę. Bo tak strasznie jest mi bez Ciebie źle, nawet nie jesteś w stanie sobie wyobrazić tego jak bardzo tęsknie. Jestem w rozpaczy, dlatego też moje zdania nie mają z pewnością sensu. Dalej nie potrafię zaakceptować Twojej decyzji i tego, że postanowiłaś mnie zostawić, samego na tym popieprzonym świecie. Ale to nie zmienia faktu, że jesteś najwspanialszą dziewczyną jaką miałem okazję poznać. Pamiętasz? Parę dni przed Twoją śmiercią zapytałem, czy jutro też będziesz mnie kochała. Odpowiedziałaś "Tak skarbie, jutro i do końca moich dni". Słowa wydawały się nierealne, bo tyle życia jeszcze przed nami. Ale ty postanowiłaś odebrać sobie życie, dotrzymując tym obietnicę złożoną mi tamtej nocy. Tak bardzo Cię kocham, rozumiem czemu to zrobiłaś, ale nie rozumiem dlaczego mnie zostawiłaś. Doskonale przecież wiedziałaś, że ja sam sobie nie poradzę. Opuściłaś mnie, ale ja do Ciebie przyjdę, nawet jeśli będę musiał umrzeć. Bo ja już nie wytrzymam tutaj, bez Ciebie..
|