"-Jestem w Tobie żałośnie zakochany. O czym wiesz. -To tylko zadurzenie, głupku. -Zadurzenie? O mój boże. W porządku, spoko. Zadurzenie. To byłoby urocze, gdybyś nie olewała mnie całkowicie przez kilka lat. Może bym o tym zapomniał, ale nie. Musiałaś się ze mną zaprzyjaźnić, uzależnić mnie od fajek, tej miejscówy do palenia. Poprosiłaś mnie bym złamał prawo dla wielomilionowych oszustw. Chyba powinnaś zostawić mnie w spokoju. Naprawdę. Na jakiś czas. I nie chcę przychodzić więcej na tę miejscówę. -Wydaje mi się, że to moja miejscówa..." /skins
|