Dzień powoli wstaje ...kolejny . Moje oczy otwierają się ,jednak serce okryte nadal jest ciemnością . Idę ...stawiam krok po kroku ,nie zauważając ani jednego człowieka . Jestem sama ...czasami brakuje mi bliskości . Gdy nagle spoglądam na rękę . Wolę być samotna ,niż cierpieć po raz kolejny z miłości . Sprawia mi to o wiele mniejszy ból...o wiele mniejszy .
|