Powiedzieliśmy sobie gdzieś w przelocie ze dwa razy "cześć", Ty jesteś z
moim ziomkiem ile lat już, z pięć? macie historie, na ścianie w salonie te
parę zdjęć, i co? ja mam w to wejść i to zburzyć kopem, powiedzieć Ci że
Twoje szczęście to fake, spuść wodę? to nie jest mój interes, to jest mój
człowiek i wiem, że jeśli się odezwę będzie chuj z ziomem, koniec,
cokolwiek zrobię i tak będzie źle, wolałbym wiedzieć mniej, widzieć mniej,
to sumienie żre, nie umiem pieprzyć tego jak on pieprzy te dupy, nie wiem
jak może koło Ciebie leżeć bez skruchy.
|