"Nieodwzajemniona miłość jest straszną udręką, proszę pana.Szczególnie ta miłość, która była kiedyś sensem życia, a teraz się wypaliła. Umarła. Bezpowrotnie. Czasami myślę, że jest udręką o wiele okropniejszą niż nienawiść. Gdy nienawidzimy, pragniemy tak naprawdę przecież tylko jednego: cierpienia znienawidzonej osoby. W każdej możliwej formie. Jej bólu, jej poniżenia, wszelkiego spadającego na nią nieszczęścia, choroby, a także - w skrajnym, obsesyjnym przypadku - nawet śmierci. Nienawiść i pragnienie zemsty są, proszę pana, bardzo proste do odczuwania. [...] Ale będąc kochanym, trudno jest samemu przestać kochać. Po wszystkich tych obietnicach, które się złożyło. Po tajemnicach, które i w dzień, i w nocy się dzieliło. Bardzo trudno, proszę pana..."
|