cz.1 Tak że zaczynam pisać, bo muszę się wygadać ale tak naprawdę to nie mam komu choć otaczają mnie ''PRZYJACIELE" bo każdy z nich zauważa tylko swoje problemy, nie pytając co u mnie czy może czasami mi się życie nie jebie na wszystkie możliwe sposoby. Wczoraj porozmawiałam sobie z Szymonem i mi ulżyło, chyba to właśnie ten człowiek jest najlepszym materiałem na przyjaciela, po prostu uwielbiam tego człowieka, bo to właśnie z Szymkiem nie można się nudzić bo takiej opcji nie ma , czuje się przy nim bardzo, bardzo bezpieczna i tak samo bardzo pewna, a o to chyba chodzi w przyjaźni ? ; )
|