Przestałam się użalać nad sobą, nawet nie wiesz jak bardzo to wszystko mi pomogło i chyba lubię to swoje życie i ciągłe melanże i to, że chodzę pijana co drugi dzień i że nie mam żadnej kontroli, że mogę to wszystko przemyśleć, mogę zmienić, a potem spieprzyć i zaczynać wszystko od początku i budować zaufanie i potem znów wszystko zjebać, bo zawsze tak jest i zawsze tak wychodzi i zawsze się tym przejmowałam, ale nie teraz, bo teraz, teraz żyję, w końcu żyję i gdybyś miał tu być to ja, ja się wycofuję, bo przecież teraz układam sobie życie i jest dobrze, jest bardzo dobrze i pogodziłam się ze wszystkim, tak musiało być, już nie chcę do tego wracać i chyba nawet tak często nie wracam, chyba, że wieczorami, ale tylko tymi, w których jestem sama, oh, każdy inny jest wolny od Ciebie, wolny od wszelkich myśli i chyba właśnie to mi się najbardziej podoba. / believe.me
|