Czasem, kiedy wspominam, czuję jak wszystkie myśli spływają z mojego umysłu, czuję je na sobie, jakbym przeżywała na nowo każde zdarzenie, które we mnie żyje. A żyje we mnie cała przeszłość, cała historia mojej duszy. To zła historia. Złe myśli. Każda z nich zatruwa moje ciało, nie mieści się w głowie, więc zagrabia również skórę, kości, mięśnie. Czasem nie mogę wykonać żadnego ruchu, ból złych wspomnień jest tak ogromny, że zapiera mi dech w piersiach, a oczy nie są w stanie nawet mrugnąć. Już nie mam siły walczyć z tym okrutnym obrazem przeszłości, nie mogę już zwalczać jej wymuszonym uśmiechem. Uśmiech już nie jest uśmiechem. Czasem nawet nie umiem go wymusić. I tylko bolesny grymas przecina moją twarz. Czasem po prostu wspomnienia są tak jasne, że mój świat ślepnie. Ja ślepnę. /black-lips
|