Powietrze jest takie rzadkie, znów zejdzie mi się tu do rana, tęsknota to kpina przy rozkurwionym sercu na kawałki, nie istnieje coś takiego, jest tylko żal i wściekłość, na siebie, na niego, jakim cudem znów to się mogło stać, wielkość serca pokazała zimny lód.
|