Najbardziej w tym wszystkim irytuje mnie to, że muszę udawać przed kimś coś co mi nie służy. Angażuję się w to mocniej, wiem nie jesteś facetem dla mnie. Wiem, że z każdym dniem naszej znajomości będę cierpiała bardziej ale staram się tym nie przejmować. Olewam to wszystko, każdą zaczepkę, groźbę. Chcę Cię zmienić i trzymać przy sobie.
|