powiedziałam 'nie'. pierwszy raz w jego oczach zobaczyłam to niezrozumienie. zdezorientowany chciał żebym powtórzyła. ze smutkiem na duszy ale i także z pieprzoną satysfakcją rzuciłam 'nic z tego'. wtedy uświadomiłam mu, że nie jestem jedną z tych, które może mieć ot tak. chyba zrozumiał. bo od tamtej pory już nigdy więcej nie próbował.~~zaidealna.
|