Zatrzymam czas na jedną chwilę, choć siądźmy na ławce, trzy lata temu o tej porze, tak samo w wakacje, beztrosko jak zawsze, bez wyroków na karku, gdybym tylko tak zawrócił wskazówki w zegarku, znów usiadł na przestanku, czekając na autobus, ej, ile bym dał, żeby móc przeżyć to znowu.
|