Niesamowite, jak wspomnienia potrafią działać na ludzi. Myślisz, że przez coś już przeszłaś, przekroczyłaś most, zakończyłaś rozdział, zapomniałaś. A wystarczy moment, minuta i sekunda, żeby plastik, który uwiera Cię od środka zaczął znów rozrywać każdy narząd. Mimo, że zakopałaś go tak głęboko, w najodleglejszym zakamarku duszy, czujesz jak się szarpie i próbuję znów wydostać na powierzchnię. A ty po prostu siedzisz, wpatrujesz się w ścianę i z całych sił zaciskasz oczy, żeby nie patrzeć, nie myśleć - żeby nie wrócił. A to i tak wraca, więc tęsknisz, za każdym głosem, każdym muśnięciem, za każdą kłótnią, za każdą łzą, za każdą pozłacaną sekundą. Siedzisz i tęsknisz. A ile można tak siedzieć?
|