"Za każdym razem
czujesz to tylko w nocy.
Kiedy księżyc przyjdzie
i zmyje dnia grzechy.
Coś co każe ci
krzyczeć i spać
spokojnie.
Wewnętrzna otchłań
za dnia milcząca.
Nie wiem, czy śpiąca.
Rozdzierająca
serce
i duszę.
Czyżby na pewno?
Zapalasz światło,
tu gdzie trzeba
niepoukładane myśli
rzeki rwącej.
Śpij..."
|