DOBRANOC DUPECZKO, KOCHAM CIĘ. ZAWSZE TAK DO CIEBIE MÓWIŁEM, GDY ŻEGNAŁEM SIĘ Z TOBĄ NA DOBRANOC. I ŁUDZĘ SIĘ, ŻE JUTRO JAK ZAWSZE RANO POWIESZ MI "DZIEŃ DOBRY MISIU". ALE PRZECIEŻ JUTRA JUŻ NIE BĘDZIE. TO MOJE OSTATNIE SŁOWA DO CIEBIE. MOJE POŻEGNANIE.
|