I nagle uświadamiasz sobie, że to może byc koniec, bo twoja wiara jest tak mała. Bo znasz siebie, wiesz ze tylko nieliczni wytrzymują do końc, a jest ich tak znikoma ilość ze moglabys te wszystkie osoby policzyć na ręce jednej ręki. Koniec, bo wiesz ze kiedyś nawet największa cierpliwosc do ciebie się kiedyś kończy. Wiesz o tym. Jak reagujesz? Wszystkimi zmysłami, które nie pozwalają ci teraz spac tylko każą ci i tym myśleć, zadreczac się tymi myślami bo nic innego tak naprawdę już ci nie pozostało. Wiesz o tym.
|