|
Przyjdź do mnie gdy będzie Ci źle,nauczę Cię jak radzić sobie w samotności.Każdy dzień spędzony bez Ciebie uczył mnie czegoś nowego,codzienne poranki stawały się coraz bardziej znośne,czasem wydawało mi się,że zaczynam kochać wschody słońca jak dawniej.Noce z kolei przestawały być bezsenne, pozbawione szlochu i przelewanych w pościel łez zaczynały być mniej niszczące.Przyjdź do mnie gdy poczujesz się trochę bardziej samotnie niż zwykle,nie siedź sam na sam z myślami, które narastają w głowie z ułamka na ułamek sekundy,nie spoglądaj na wskazówki zegara,które wcale nie mijają,czas gdy człowiek jest samotny staje się tylko iluzją tego jak w rzeczywistości mało od innych ludzi przeżyłeś.Pokażę Ci jak zatrzymywać łzy,jak zaciskać powieki by nie pozwolić na kolejne,jak tłumic szloch bez podduszania się poduszką,pokażę Ci sztuczkę z uśmiechem niczym nie różniącym się od prawdziwego.Pokażę Ci jak można czekać na kogoś miesiącami i nie umierać przez to.Nauczę Cię czego tylko zapragniesz
|