Chowam twarz w dłoniach dławiąc się własnymi łzami. Boli. Boli mnie życie i chociaż wiem, że wiele jeszcze przede mną zastanawiam się jak ja to zniosę, skoro już teraz próbuję się poddać. Wiem ,że nie mogę, wiem, że muszę być silna MAM JEGO,więc mam dla kogo żyć. Nie mogę się poddać, nie teraz. Dam radę, muszę bo nie chcę przegrać swojego życia na starcie.
|