Piję już szóstą herbatę i wciąż czuję się odwodniony.Bez Ciebie mój organizm wariuje.Nerka wskakuje w miejsce,gdzie powinny być płuca bo one zamieniły się miejscem z wątrobą.Bez Ciebie wszystko jest jakieś inne, szare,bez wyrazu,bez sensu i bez znaczenia.Leżę ze wzrokiem wgapionym w sufit,a przez głowę przelatują mi wciąż dręczące mnie pytania.Zastanawiam się dlaczego odeszłaś zostawiając mnie samego,przecież wiedziałaś,że bez Ciebie się zgubię,że bez Ciebie jestem nic nie znaczącym człowiekiem,który nie poradzi sobie,bez Twojej dłoni prowadzącej przez życie.Herbata się kończy,a Ciebie wciąż tu nie ma.Zaraz pójdę do sklepu,kupię kolejną paczkę i zaparzę dwie,dla nas,może przyjdziesz i wszystko będzie jak dawniej.
|