pytasz czy wszystko w porządku? nie wiem, nie umiem o tym rozmawiać, bo musiałabym ci wtedy powiedzieć jak moja siostra mnie nienawidzi, jak matka usiłuje wyrzucić mnie z domu, jak brat poniża mnie każdego nowego dnia, jak ojciec zabrał moją godność i chęć do życia do grobu, jak najbliższy mi człowiek na tym osranym świecie odwraca się do mnie plecami, jak każdy dzień przynosi mi tysiące rozczarowań, jak zapierdalam po 10 godzin a wszyscy mi mówią "Anka, weź się do pracy". musiałabym ci to powiedzieć, a nie mogę. nie mogę pozwolić sobie na kolejne załamanie. nie teraz. nie tutaj. jeszcze nie.
|