"Nie wiem gdzie teraz wyleję swoje myśli, bo papier nie daje mi tego, co Ty mi dawałaś, łapiesz? Ciągle sią gapię, ale nie mogę zobaczyć co robisz w danej chwili, czy też na mnie patrzysz?
I wiem napewno, gdy myślisz co by było, to na twarzy uśmiech i robi Ci się miło, co?
I to co żyło... Kurwa! Co ja opowiadam? Przecież nic się nie zmieniło i to żyje we mnie nadal. Wiedz, że nie zginie póki ciągle oddychamy choć wywaliło sie wszystko i pękały rany. "
|