Czy potrafię jeszcze kochać i być kochaną? Potrafię ufać ? Czego tak właściwie oczekuje i szukam? Coś musi być przyczyną ciągłych błędnie dokonywanych wyborów. Może szczęście jest tak blisko,że nie potrafię go dostrzec? Albo jestem wybrykiem natury,który nie zasługuje na miłość./poetkazprzypadku
|