|
problemem niż dzielące ich kilometry, i przenieść się w te czasy kiedy dzielili świat razem, i choć miałoby to trwać ułamki sekund, wróciliby do tych czasów, nie oszukujmy się, czasów kiedy wszystko było proste. Przecież mówili że to wielka miłość, oni zawsze dodawali jeszcze "prawdziwa, a co by się nie działo prawdziwa miłość trwa na zawsze. Może mogliby dzień po dniu budować ich relacje na nowo, ponownie nauczyliby się żyć ze sobą. Płaczemy że coś się skończyło, bo rozstanie dało nam to do zrozumienia, ale skąd mamy pewność, że miłość nie leży gdzieś między stertami spraw codziennych a wypadami ze znajomymi i picia wódki by zapomnieć? Może zamiast kaca po litrach wódki, moglibyście spróbować na nowo się poznawać każdego dnia, odkrywać tak głęboko duszone w sobie tajemnice,zaakceptować siebie i stworzyć jedność, i może zamiast mieć tego cholernego moralniaka, mieć kaca na szczęście, który będąc razem będzie już zawsze.
|
Dodaj komentarz
