Coraz częściej myślę o tym, że muszę o Tobie zapomnieć. Tak po prostu, zacząć żyć od nowa, sama, bez Ciebie, bez Twojego dotyku i wzroku. Powoli, bez pośpiechu muszę zacząć odbudowywać swoje życie od nowa, muszę znów stać się silna i zapomnieć o tym jak dobrze było mieć kogoś obok. Szkoda,że za każdym razem kiedy próbuję wziąć się w garść i wyrzucić Cię ze swojego serca raz na zawsze powracają te najlepsze wspomnienia i ten charakterystyczny, przeszywający mnie ból gdzieś w środku który czuję zawsze wtedy, gdy najbardziej cierpię
|