najgorsze są wieczory. kiedy siedzę tak jak dziś, z kubkiem malinowej herbaty, z laptopem, z dołującą muzyką w głośnikach, w dresie, potarganych włosach. kiedy siedzę i wspominam, kiedy oglądam nasze zdjecia, na których byłam taka szczęśliwa. siedzę, a razem ze mną, w mojej głowie, nasze wspaniałe chwile, nasze wszystkie rozmowy, Twój uśmiech, Twoje oczy.wpatrzone we mnie. ale jest tu ktoś jeszcze. to tęsknota. przychodzi zawsze, co wieczór. zabiera ze sobą łzy, bezsilność i rozpacz. i wiecie co? nie chce mnie opuścić. chyba jej u mnie dobrze, często zostaje na noc i nie pozwala mi spać. chyba nie wie, że jej nie lubię. powiedzcie jej. ja nie mogę, zawsze kiedy tu jest brakuje mi sił na jakiekolwiek słowa. to jej obecność tak na mnie działa. ona jedyna jest ze mną codziennie, ale to zło. niszczy mnie. każdego dnia po kawałku.
|