Nie wiem, dlaczego to robię. Usiłuję sobie wmówić, że już Cię nie potrzebuję, że bez Ciebie będzie mi dobrze. Nie wiem, czego oczekuję, że to się naprawdę stanie?
Że wszystko znowu będzie tak jak kiedyś? Że znów będę mogła spojrzeć Ci prosto w oczy i nie czuć nic?
Nie wiem, nie wiem. Dlaczego. Przecież Cię kocham, a każdy dzień, bez Ciebie, nie jest dniem, 24 godzinną chwilą, tylko wieczną katorgą.
|