Tęsknota wypełnia mnie po brzegi. Drut kolczasty okala całe moje ciało, nie mam możliwości na ruch. Totalnie mnie sparaliżowało. Jej obraz przyćmiewa moje myśli, pochłania mój umysł i każdy zmysł. Jestem za szybą, po drugiej stronie lustra. Czuję się bezradny, ta bezsilność mnie przytłacza. Chciałbym posiadać zdolność czytania w myślach. Tak bardzo chciałbym wiedzieć o czym teraz myśli, kto lub co zaprząta jej głowę. Chciałbym uchylić jej nieba, dać wszystko to, czego pragnie. Chciałbym ją chronić, jak jeszcze niedawno. Wspierać, pomagać, być obok. Odebrała mi nadzieję na wszystko. Swoim odejściem zrujnowała mi życie.
|