Myślą wracam do dnia kiedy to wszystko się zaczęło . Przelotne
spojrzenie , po czym szczery uśmiech od ucha
do ucha i w tym momencie właśnie coś prysło. Wiedziałam , że
moje życie w tym momencie się zmieniło i nic już
nie będzie takie samo. Dlaczego ? sama nie wiedziałam , ale byłam
przekonana , że ten chłopak namiesza mi w głowie. Nie myliłam się.
Poczułam , że to jest właśnie to coś.
Dziś , po prawie dwóch latach razem dziękuję Bogu za to,że Go poznałam .
Jestem niewyobrażalnie szczęśliwa i każdego dnia gdy jest obok staram
się jak najwięcej czerpać z tego , że jest przy mnie. Nie doceniałam
tego , dopóki musiał wyjechać.
|