Wcale mi nie jest łatwiej fakt że mam przy sobie ukochanego mężczyznę i wspaniałą rodzinkę która próbuję mnie wspierać nie pomaga mi w odnalezieniu siebie w tym świecie. Przecież to jest takie trudne wstawać z szerokim uśmiechem co rano i mimo wszystko cieszyć się z drobnych szczegółów wiedząc że wcale nie będzie kolorowo, że to kolejny nudny dzień w którym nic ciekawego się nie zmieni. Myślę ciągle jak by było gdyby, ciągle się zatracam w marzeniach nie potrafię spokojnie i z pełnią szczęścia powiedzieć że jest wszystko normalnie bo to wcale nie jest tak- ja nie potrafię się cieszyć, może tylko udaję lub po prostu już się poddałam. Chciałabym zmienić swoje nastawienie, nie mieć żadnych problemów i nie przejmować się kolejnymi dniami. Chciałabym wreszcie zacząć żyć swoim życiem, nie mogę już się obarczać problemami innych ludzi, bo nie mam czasu dla siebie- staję się egoistką, desperatką i idiotką która wierzy w każde słowa jakie ktoś jest w stanie jej wcisnąć. Chcę od nowa żyć!
|