Idziemy kiedyś przez park, księżyc świeci, na ławeczce caluję się chłopak z dziewczyna. Idziemy innym razem, księżyc, gwiazdy, na tej samej ławeczce chłopak z inna dziewczyna. Idziemy znów ta droga. Noc, księżyc, gwiazdy... Ten sam chłopak na tej samej ławce caluję się z trzecia dziewczyna- wypijmy za stałość mężczyzn i zmienność kobiet !
|