impreza, wspaniali ludzie, dużo alkoholu, porywająca muzyka i fchuj dobra zabawa. czy nie tak? no nie. te wszystkie czynniki, które powinny uczynic mnie najszczęśliwszą osobą na świecie były jedynie zwykłym ziarnkiem piasku na olbrzymiej plaży, zwykłym szarym dniem biorąc pod uwagę całe życie. były tak naprawdę niczym. wiesz dlaczego? a kurwa dlatego, że byłeś około 20kilometrów ode mnie, niewiadomo z kim, gdzie, od której do której, ile dziewczyn porwałeś do tańca, do ilu się uśmiechałeś tak slodko jak do mnie, ile dziewczyn zauroczyłeś swoją osobą. podsumowując wczorajszy na pozór zajebisty wieczór - ciałem byłam tam, myślami wyłącznie tam gdzie Ty.
|