w ten własnie dzień wszystko się zaczęło. tego właśnie dnia mój świat legł w gruzach. dokładnie rok temu zaczął się horror, który rozpoczęli rodzice. pamiętam wszystko tak dokładnie, jakby to było wczoraj. pamiętam każdy szczególik, każdą rozmowę, wyzwiska, przykre słowa kierowane w moją stronę. pamiętam każdy policzek wymierzony przez tatę, każde 'dziwka' wypowiedziane przez członków mojej rodziny. pamiętam ten ból, gdy przewróciłam się pod wpływem siły brata, znęcającego się nade mną i udającego, że się martwi. gdyby tak było, nie robiliby mi krzywdy. nie uderzyliby ani razu. nie używaliby siły. oni myślą, że zapomniałam. ale nigdy tego nie zrobię. wybaczyłam, ale nie zapomniałam wylanych łez i szkód, jakich tym wyrządzili. nie zapomnę walki o siebie i o miłość, której nikt nie docenił.
|