Zapytałam Cię o Twoje marzenia. Przez dłuższą chwilę nic nie odpowiadałeś. Bałam się, że Cię tym uraziłam i zapytałam: - Wszystko w porządku? -Tak. Myślałem jakie mam marzenia, ale to o czym marzyłem już mam. - Jak to? -Zapytałam zdziwiona.-Bo już posiadam największy skarb. Ciebie.-Odpowiedział dumny i pocałował mnie w czoło tak jak uwielbiam. / gieenka
|