tak, tęsknię. ale nie będę pozwalała, żeby ktoś pomiatał mną jak szmatą. nie będę na każde zawołanie, mimo, że pragnę spędzać z nimi czas. mimo, że tak wspaniale się czuję, gdy witając się z nimi całują mnie w policzek i z pożądaniem mierzą od góry do dołu. przyznaję się! lubię to! lubię ich towarzystwo, głupie teksty i to uczucie, gdy któryś z nich czule mnie obejmuje. a wiecie, co lubię najbardziej? co najbardziej mi się podoba? gdy jeden z nich nie boi się chwycić mnie przy kumplach za rękę. gdy śmiejąc się, mocno mnie przytula i całuje w czoło. to najbardziej mnie cieszy. mały gest, ale tak symboliczny. uwielbiam śmiać się w ich gronie. czuć tą chwilową radość. czuć się częścią ich.
|